Czy istnieje dieta na wyższe IQ? Okazuje się, że tak 


Zdrowe odżywianie może poprawić nasze życie pod wieloma względami: może pomóc schudnąć, lepiej spać i poprawić stan skóry. Co więcej, okazuje się, że może również wpłynąć na nasze IQ.
.get_the_title().

Nowe badanie przeprowadzone przez Dave’a Asprey’a, przedsiębiorcę technologicznego i autora bestsellera „The Bulletproof Diet” wykazało, że zdrowe odżywianie może również zwiększyć nasze IQ.

Asprey spędził 15 lat na studiowaniu swojego organizmu, podróżował do odległych miejsc i zgłębiał starożytną wiedzę o zdrowiu.

Udało mu się zrzucić 45 kg i przy okazji zwiększyć swoje IQ o 20 punktów. Chcąc podzielić się swoim sukcesem, opracował dietę opartą na swoich odkryciach.

źródło: unsplash

Jak brzmi podstawowe założenie jego diety? Spożywając pokarmy napędzające mózg, z czasem wzmocnimy naszą siłę woli, co z kolei ograniczy apetyt i może sprawić, że nie będziemy sięgać po niezdrową żywność.

Asprey mówi, że są trzy rzeczy, które musimy wprowadzić do naszej codziennej diety, aby zwiększyć swoje IQ.

1. Uzupełnijmy tłuszcz

źródło: unsplash

Oczywiście chodzi o zwiększenie spożycia zdrowego tłuszczu, a nie ciastek z masłem orzechowym.

Dieta Asprey’a jest często porównywana do diety paleo, ale tak naprawdę zachęca on do spożywania jeszcze większej ilości tłuszczu.

Dlaczego? Otóż nasz mózg rozwija się na tłuszczu. – Różne komórki w naszym mózgu lubią różne rzeczy – mówi Asprey. – Neurony wolą energię z tłuszczu, podczas gdy komórki glejowe (inny rodzaj komórek mózgowych) wolą energię z węglowodanów. Nasze ciało ma zwykle wystarczającą ilość węglowodanów, więc musimy dostarczyć organizmowi więcej energii z tłuszczu.

2. Jedzmy białko

źródło: unsplash

Innym sposobem na odżywienie mózgu jest dodanie do diety większej ilości zdrowego białka.

Białka zawierają aminokwasy, których organizm potrzebuje do budowy neuroprzekaźników (takich jak serotonina i dopamina) w mózgu. – Ogólnie rzecz biorąc, im więcej mamy neuroprzekaźników, tym mądrzejsi będziemy, więc musimy mieć pewność, że nasze ciało ma ich wystarczająco dużo przez cały czas – mówi Asprey. Sugeruje on także, by częściej włączać do diety żółtko jaj. – Nasz mózg szaleje na punkcie choliny zawartej w żółtkach jaj, ale pamiętajcie, by były to jajka od kur z wolnego wybiegu – dodaje.

3. Ograniczmy zboża, rośliny strączkowe, fasolę, piwo i kawę

źródło: unsplash

Wszystkie te produkty zawierają wysoki poziom ochratoksyny A, szczepów grzybów z rodzaju Aspergillus i Pencillium, zwanych cichą trucizną.

Ochratoksyna A stosunkowo często wstępuje w zbożach, nasionach soi, fasoli, soku z winogron, kawie, piwie czy winie.

Grzyby te zawierają neurotoksyny, które spowalniają mózg – mówi Asprey. – Kiedy jemy pokarmy zawierające mniej toksyn, nasz mózg będzie funkcjonował lepiej. To takie proste.

Asprey przeprowadził nawet badanie, aby to udowodnić. Połowa badanych piła kawę zawierającą ochratoksynę A, a połowa kawę bez jej zawartości. Ci, którzy pili kawę bez ochratoksyny A, radzili sobie lepiej w testach poznawczych.

Tekst: Marta Mankiewicz

FOODIE